Babski dizajn. C'est la vie.
O kilku lat Zamek Cieszyn w marcu organizuje wystawy pod wspólnym szyldem: Babski dizajn. Tegorocznej odsłonie towarzyszy hasło "C'est la vie" czyli "Takie jest życie". A symbolem wystawy stał się kwitnący kaktus.
Poprzez projekty kobiet - projektantek wystawa opowiada o życiu kobiet, które bywa słodkie i gorzkie, piękne jak kwiaty kaktusa i bolesne jak ukłucie jego kolcami. – Czasem słońce, czasem deszcz. Tak bywa w naszym życiu, co dokładnie odzwierciedla dzisiejsza aura – mówiła podczas wernisażu wystawy Ewa Gołębiowska, dyrektor Zamku Cieszyn.
Wystawa pokazuje projekty poważne i niepoważne, dotyczące cielesności i metafizyki. Można na niej zobaczyć przedmioty, które ułatwiają codzienne życie, ale i przykłady akcji społecznych, wymyślonych przez kobiety dla innych kobiet. To biżuteria zrobiona z plastikowych butelek przez mieszkanki Sahary, jak i zainicjowana przez trzy Cieszynianki akcja "Tankujesz. Przewijasz", zachęcająca stacje benzynowe do montowania przewijaków dla dzieci.
Na wystawie można też zobaczyć projekty dotykające bardzo trudnych kwestii. Jednym z nich są trumienki dla dzieci, które urodziły się zbyt wcześnie, by przeżyć. – Mój projekt daje szansę rodzicom pożegnać się ze swoimi dziećmi i przeżyć żałobę, bo mogą je godnie pochować – mówiła Brigitte Coremans, holenderska projektantka, goszcząca na wernisażu. Gościem spotkania była także czeska projektantka Kristýna Pojerová, autorka specjalnych skarbonek w kształcie dziecka, które pozwalają oszczędzać pieniądze na przyszłego potomka.
– Ta wystawa jest przykładem na to, że nikt tak dobrze nie zaprojektuje pewnych rzeczy dla kobiety jak druga kobieta – podsumował Mieczysław Szczurek, burmistrz Cieszyna. Wernisażowi towarzyszyły warsztaty kulinarne, które poprowadziła Patrycja Walter, zaskakująca niekonwencjonalnym podejściem do kuchni.
Wystawę można oglądać w Zamku Cieszyn do 15 kwietnia.
Poprzez projekty kobiet - projektantek wystawa opowiada o życiu kobiet, które bywa słodkie i gorzkie, piękne jak kwiaty kaktusa i bolesne jak ukłucie jego kolcami. – Czasem słońce, czasem deszcz. Tak bywa w naszym życiu, co dokładnie odzwierciedla dzisiejsza aura – mówiła podczas wernisażu wystawy Ewa Gołębiowska, dyrektor Zamku Cieszyn.
Wystawa pokazuje projekty poważne i niepoważne, dotyczące cielesności i metafizyki. Można na niej zobaczyć przedmioty, które ułatwiają codzienne życie, ale i przykłady akcji społecznych, wymyślonych przez kobiety dla innych kobiet. To biżuteria zrobiona z plastikowych butelek przez mieszkanki Sahary, jak i zainicjowana przez trzy Cieszynianki akcja "Tankujesz. Przewijasz", zachęcająca stacje benzynowe do montowania przewijaków dla dzieci.
Na wystawie można też zobaczyć projekty dotykające bardzo trudnych kwestii. Jednym z nich są trumienki dla dzieci, które urodziły się zbyt wcześnie, by przeżyć. – Mój projekt daje szansę rodzicom pożegnać się ze swoimi dziećmi i przeżyć żałobę, bo mogą je godnie pochować – mówiła Brigitte Coremans, holenderska projektantka, goszcząca na wernisażu. Gościem spotkania była także czeska projektantka Kristýna Pojerová, autorka specjalnych skarbonek w kształcie dziecka, które pozwalają oszczędzać pieniądze na przyszłego potomka.
– Ta wystawa jest przykładem na to, że nikt tak dobrze nie zaprojektuje pewnych rzeczy dla kobiety jak druga kobieta – podsumował Mieczysław Szczurek, burmistrz Cieszyna. Wernisażowi towarzyszyły warsztaty kulinarne, które poprowadziła Patrycja Walter, zaskakująca niekonwencjonalnym podejściem do kuchni.
Wystawę można oglądać w Zamku Cieszyn do 15 kwietnia.