Patriotyzm lokalny
Człowiek od dawna tworzył pewne wspólnoty, z którymi łączy go określona więź z otoczeniem. Środowisko, w którym dorastamy kształtuje naszą tożsamość, która przez lata umacnia się i znajduje swoje odzwierciedlenie w tym jak postrzegamy swoją małą, lokalną Ojczyznę. Otaczające nas miasto, to nie tylko przestrzeń społeczna, kulturowa, ale w obecnych czasach przede wszystkim gospodarcza, którą tworzą lokalnie działające firmy, dając mieszkańcom regionu miejsca pracy i wpływy do budżetu miasta.
Czy w otaczającej nas przestrzeni jest miejsce na lokalny patriotyzm? Czy jego przejawem będzie korzystanie z usług lokalnych przedsiębiorców? W jaki sposób możemy dać wyraz i aprobatę takim działaniom? Te i wiele innych pytań stało się inspiracją dla pracowników Zamku Cieszyn do zorganizowania w Klubie Przedsiębiorcy spotkania poświęconemu tym zagadnieniom. Blisko trzydzieści osób reprezentujące środowiska biznesu, kultury czy finansów rozmawiało, szukając panaceum na rozwój gospodarczy miasta i sfery biznesu
W środowym spotkaniu (21.05) wzięli udział między innymi członkowie Klubu Przedsiębiorcy, Radny Miasta Czesław Banot, Alina Rakowska- Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Cieszynie, Joanna Gibiec ze Stowarzyszenia Cieszyńskich Rady Kupców, a także Ewa Gołębiowska Dyrektor Zamku Cieszyn i Anna Kańska-Górniak, koordynator Klubu Przedsiębiorcy.
W czasie spotkania zwrócono uwagę na odpowiedni kierunek edukacji lokalnej i uświadomienie społeczności, że korzystanie z usług miejscowych przedsiębiorstw, wszystkim nam się opłaci. Takie proste działanie pozwoli na długofalowe prowadzenie działalności w jednym, stałym miejscu. Klient nie będzie musiał się zastanawiać, gdzie został przeniesiony jego ulubiony sklep lub czy będzie miał, gdzie zareklamować wadliwy towar. Na częstych zmianach najemców traci również budżet miasta. Do momentu podpisania kolejnej umowy z nowym najemcą, lokal nie przynosi zysków -nadmieniają przedstawiciele Stowarzyszenia Cieszyńskich Rady Kupców.
"Nam zależy na tym, by to miasto żyło. Zwracaliśmy na to uwagę obecnemu Burmistrzowi, jak i poprzedniemu" - mówi Joanna Gibiec. Zakupy w centrum miasta, mają długie tradycje i od lat swoich zwolenników. Dla wielu mieszkańców regionu to wycieczka dla całej rodziny, która nie ogranicza się tylko do komercyjnych zakupów, ale daje także wiele innych ciekawych możliwości. Wiele do zaoferowania ma historia oraz kultura naszego miasta. By nasze miasto "żyło" musi być stworzona odpowiednia oferta dla klientów rodzimych jak i turystów, by wybierali właśnie nasze miasto i zostawiali tu pieniądze.
Wpływ na kształtowanie odpowiedniego wizerunku miasta, jako miasta przyjaznemu klientowi mają nie tylko lokalni handlowcy, ale także restauratorzy, którzy powinni dostosować swoją ofertę i godziny otwarcia do potrzeb klientów, zwłaszcza podczas organizowanych dużych imprez w mieście. Naprzeciw odwiedzającym nasze miasto powinni także wyjść przedstawiciele władz miasta, chociaż przez wprowadzenie drugiej godziny parkingowej gratis lub nie pobierania opłat za parkowanie w soboty - zaznacza Joanna Gibiec. Takie udogodnienia wprowadzili już inni włodarze miast, jak np. Kraków.
- By żyło nam się lepiej trzeba w dużej mierze otworzyć się na turystów, których możliwości finansowe są znacznie przewyższają zasobność portfeli lokalnej społeczności, a także postwić na promocję Cieszyna i większe wsparcie w działaniach lokalnych władz - podkreślali rozmówcy. Nie bez znaczenia jest także rozwój przemysłowy miasta, który poprawiłby sytuację ekonomiczną mieszkańców. Odczuwalne obecnie zubożenie społeczeństwa bezpośrednio przekłada się na rozwój rynku lokalnego. Trzeba ograniczyć odpływ młodego kapitału i stworzyć takie możliwości rozwoju, by młodym ludziom opłacało się właśnie tu zakładać firmy i swoje rodziny.
Zwrócono także uwagę na brak właściwej komunikacji. Likwidacja dworców komunikacji publicznej i przeciągająca się realizacja centrum przesiadkowego, także negatywnie odbija się na lokalnym biznesie. Na tym tracą nie tylko prywatni przedsiębiorcy, ale także instytucje publiczne oraz szkoły.
Patriotyzm lokalny to nie tylko wspieranie lokalnych przedsiębiorstw, ale także twórców ludowych, którzy znani są nie rzadko poza granicami kraju, a nie mają wsparcia w środowisku lokalnym. Zwrócił na to uwagę Radny Czesław Banot. W myśl powiedzenia "cudze chwalicie, swego nie znacie"… Zachęcał do zakupów nietuzinkowych prac, które z pewnością staną się niepowtarzalnym prezentem na wyjątkowe okazje, dając tym samym wyraz naszego lokalnego patriotyzmu.
W trakcie dyskusji zastanawiano się także, jak wykorzystań globalne strategię rozwoju dla potrzeb lokalnej społeczności. W naszym regionie jest wiele ciekawych miejsc, firm jak i lokalnych produktów, którymi warto się chwalić i być z nich dumnym. Duży potencjał miasta, stwarza wiele możliwości rozwoju, by tego jednak dokonać z pewnością minie jeszcze wiele czasu i takich spotkań, w których powinny uczestniczyć przedstawiciele wszystkich środowisk, również Urzędu Miasta, którym zależy na rozwoju naszej małej ojczyzny.
Tekst: K.Telma, portal Gwiazdka Cieszyńska
Czy w otaczającej nas przestrzeni jest miejsce na lokalny patriotyzm? Czy jego przejawem będzie korzystanie z usług lokalnych przedsiębiorców? W jaki sposób możemy dać wyraz i aprobatę takim działaniom? Te i wiele innych pytań stało się inspiracją dla pracowników Zamku Cieszyn do zorganizowania w Klubie Przedsiębiorcy spotkania poświęconemu tym zagadnieniom. Blisko trzydzieści osób reprezentujące środowiska biznesu, kultury czy finansów rozmawiało, szukając panaceum na rozwój gospodarczy miasta i sfery biznesu
W środowym spotkaniu (21.05) wzięli udział między innymi członkowie Klubu Przedsiębiorcy, Radny Miasta Czesław Banot, Alina Rakowska- Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Cieszynie, Joanna Gibiec ze Stowarzyszenia Cieszyńskich Rady Kupców, a także Ewa Gołębiowska Dyrektor Zamku Cieszyn i Anna Kańska-Górniak, koordynator Klubu Przedsiębiorcy.
W czasie spotkania zwrócono uwagę na odpowiedni kierunek edukacji lokalnej i uświadomienie społeczności, że korzystanie z usług miejscowych przedsiębiorstw, wszystkim nam się opłaci. Takie proste działanie pozwoli na długofalowe prowadzenie działalności w jednym, stałym miejscu. Klient nie będzie musiał się zastanawiać, gdzie został przeniesiony jego ulubiony sklep lub czy będzie miał, gdzie zareklamować wadliwy towar. Na częstych zmianach najemców traci również budżet miasta. Do momentu podpisania kolejnej umowy z nowym najemcą, lokal nie przynosi zysków -nadmieniają przedstawiciele Stowarzyszenia Cieszyńskich Rady Kupców.
"Nam zależy na tym, by to miasto żyło. Zwracaliśmy na to uwagę obecnemu Burmistrzowi, jak i poprzedniemu" - mówi Joanna Gibiec. Zakupy w centrum miasta, mają długie tradycje i od lat swoich zwolenników. Dla wielu mieszkańców regionu to wycieczka dla całej rodziny, która nie ogranicza się tylko do komercyjnych zakupów, ale daje także wiele innych ciekawych możliwości. Wiele do zaoferowania ma historia oraz kultura naszego miasta. By nasze miasto "żyło" musi być stworzona odpowiednia oferta dla klientów rodzimych jak i turystów, by wybierali właśnie nasze miasto i zostawiali tu pieniądze.
Wpływ na kształtowanie odpowiedniego wizerunku miasta, jako miasta przyjaznemu klientowi mają nie tylko lokalni handlowcy, ale także restauratorzy, którzy powinni dostosować swoją ofertę i godziny otwarcia do potrzeb klientów, zwłaszcza podczas organizowanych dużych imprez w mieście. Naprzeciw odwiedzającym nasze miasto powinni także wyjść przedstawiciele władz miasta, chociaż przez wprowadzenie drugiej godziny parkingowej gratis lub nie pobierania opłat za parkowanie w soboty - zaznacza Joanna Gibiec. Takie udogodnienia wprowadzili już inni włodarze miast, jak np. Kraków.
- By żyło nam się lepiej trzeba w dużej mierze otworzyć się na turystów, których możliwości finansowe są znacznie przewyższają zasobność portfeli lokalnej społeczności, a także postwić na promocję Cieszyna i większe wsparcie w działaniach lokalnych władz - podkreślali rozmówcy. Nie bez znaczenia jest także rozwój przemysłowy miasta, który poprawiłby sytuację ekonomiczną mieszkańców. Odczuwalne obecnie zubożenie społeczeństwa bezpośrednio przekłada się na rozwój rynku lokalnego. Trzeba ograniczyć odpływ młodego kapitału i stworzyć takie możliwości rozwoju, by młodym ludziom opłacało się właśnie tu zakładać firmy i swoje rodziny.
Zwrócono także uwagę na brak właściwej komunikacji. Likwidacja dworców komunikacji publicznej i przeciągająca się realizacja centrum przesiadkowego, także negatywnie odbija się na lokalnym biznesie. Na tym tracą nie tylko prywatni przedsiębiorcy, ale także instytucje publiczne oraz szkoły.
Patriotyzm lokalny to nie tylko wspieranie lokalnych przedsiębiorstw, ale także twórców ludowych, którzy znani są nie rzadko poza granicami kraju, a nie mają wsparcia w środowisku lokalnym. Zwrócił na to uwagę Radny Czesław Banot. W myśl powiedzenia "cudze chwalicie, swego nie znacie"… Zachęcał do zakupów nietuzinkowych prac, które z pewnością staną się niepowtarzalnym prezentem na wyjątkowe okazje, dając tym samym wyraz naszego lokalnego patriotyzmu.
W trakcie dyskusji zastanawiano się także, jak wykorzystań globalne strategię rozwoju dla potrzeb lokalnej społeczności. W naszym regionie jest wiele ciekawych miejsc, firm jak i lokalnych produktów, którymi warto się chwalić i być z nich dumnym. Duży potencjał miasta, stwarza wiele możliwości rozwoju, by tego jednak dokonać z pewnością minie jeszcze wiele czasu i takich spotkań, w których powinny uczestniczyć przedstawiciele wszystkich środowisk, również Urzędu Miasta, którym zależy na rozwoju naszej małej ojczyzny.
Tekst: K.Telma, portal Gwiazdka Cieszyńska