7 Urodziny Zamku Cieszyn. Podsumowanie
Pomimo że były to najmroźniejsze urodziny, przyciągnęły zaskakująco dużo uczestników. Zamek Cieszyn w tym wyjątkowym czasie odwiedziło ponad 300 gości. Zjedliśmy dziewięć urodzinowych tortów, a dyskutowaliśmy i bawiliśmy się w międzynarodowym gronie.
Cieszyn odwiedzili m.in. projektantka Florie Salnot, by opowiedzieć o Plastic Gold, dr Jamie Brassett, wykładowca jednej z najlepszych szkół projektowania na świecie – Central Saint Martins College of Art and Design w Londynie specjalizujący się w zarządzaniu innowacjami oraz Aija Freimane z Rygii, która przemieniła 100 nauczycieli sztuki w promotorów designu. Przyjechali także goście z Republiki Czeskiej, Słowacji i Węgier, związani z przeglądem Najlepszych Projektów Dyplomowych. Otwarciu wystawy, która będzie gościć w Zamku Cieszyn do 15 kwietnia, towarzyszyło także wręczenie dodatkowych nagród wybranym uczestnikom przeglądu. Firmy Noti i Paged Meble ufundowały staże, Design Centrum Kielce – miesięczną rezydencję, Centrum Designu Gdynia - udział w plenerze, a Zamek Cieszyn – zaproszenie na warsztaty processingu.
To nie jedyne wyróżnienia. Jak co roku uhonorowaliśmy kilka osób odznakami Przyjaciela Zamku. W gronie tym znaleźli się: Weronika Rochacka, Pete Kercher, Marek Zając, Zdzisław Sobierajski, Zosia Sobczyńska, Bogdan Kosak i Sebastian Woźniak. – Zamek wywołuje mieszane uczucia, ale jest potrzebny Cieszynowi, wrósł w Cieszyn, sławi Cieszyn, choć wchodzi dopiero w wiek szkolny – mówił Jan Matuszek, wiceburmistrz Cieszyna.
Podczas urodzin nie zabrakło oczywiście okazji do spotkań i dyskusji. Pierwszy dzień poświęciliśmy młodym projektantom i designowi społecznie użytecznemu. Drugiego dnia zastanawialiśmy się czy design odmieni polskie regiony. Punktem wyjścia był realizowany na Śląsku program Design Silesia. Żeby jednak nie ułatwiać sobie zadania, wstępem do rozmowy była Pecha Kucha, czyli seria siedmiominutowych prezentacji, co okazało się nie lada wyzwaniem dla uczestników. Podsumowaniem debat mogą być słowa Pete Kerchera, że design musi się opierać na dialogu i kontakcie z ludźmi. Oczywiście trudno jest wdrażać nawet najlepsze pomysły bez pieniędzy. – Nie będzie pieniędzy na design, ale będą na projekty związane np. z efektywnością energetyczną, transportem i wieloma innymi kwestiami, którymi powinni się zająć projektanci – tłumaczył eurodeputowany Jan Olbrycht.
Najwytrwalsi goście wybrali się w ostatni dzień urodzin do Rezydencji Prezydenta RP w Wiśle, by zobaczyć klasykę polskiego wzornictwa, o której opowiadała historyk sztuki Irma Kozina. Mamy nadzieję, że Marek Cecuła wypowiedział prorocze słowa, mówiąc, że za Zamkiem 7 lat chudych, a przed nim 7 lat tłustych.
Urodziny nie mogłyby się obejść bez wystaw. Czytaj
Cieszyn odwiedzili m.in. projektantka Florie Salnot, by opowiedzieć o Plastic Gold, dr Jamie Brassett, wykładowca jednej z najlepszych szkół projektowania na świecie – Central Saint Martins College of Art and Design w Londynie specjalizujący się w zarządzaniu innowacjami oraz Aija Freimane z Rygii, która przemieniła 100 nauczycieli sztuki w promotorów designu. Przyjechali także goście z Republiki Czeskiej, Słowacji i Węgier, związani z przeglądem Najlepszych Projektów Dyplomowych. Otwarciu wystawy, która będzie gościć w Zamku Cieszyn do 15 kwietnia, towarzyszyło także wręczenie dodatkowych nagród wybranym uczestnikom przeglądu. Firmy Noti i Paged Meble ufundowały staże, Design Centrum Kielce – miesięczną rezydencję, Centrum Designu Gdynia - udział w plenerze, a Zamek Cieszyn – zaproszenie na warsztaty processingu.
To nie jedyne wyróżnienia. Jak co roku uhonorowaliśmy kilka osób odznakami Przyjaciela Zamku. W gronie tym znaleźli się: Weronika Rochacka, Pete Kercher, Marek Zając, Zdzisław Sobierajski, Zosia Sobczyńska, Bogdan Kosak i Sebastian Woźniak. – Zamek wywołuje mieszane uczucia, ale jest potrzebny Cieszynowi, wrósł w Cieszyn, sławi Cieszyn, choć wchodzi dopiero w wiek szkolny – mówił Jan Matuszek, wiceburmistrz Cieszyna.
Podczas urodzin nie zabrakło oczywiście okazji do spotkań i dyskusji. Pierwszy dzień poświęciliśmy młodym projektantom i designowi społecznie użytecznemu. Drugiego dnia zastanawialiśmy się czy design odmieni polskie regiony. Punktem wyjścia był realizowany na Śląsku program Design Silesia. Żeby jednak nie ułatwiać sobie zadania, wstępem do rozmowy była Pecha Kucha, czyli seria siedmiominutowych prezentacji, co okazało się nie lada wyzwaniem dla uczestników. Podsumowaniem debat mogą być słowa Pete Kerchera, że design musi się opierać na dialogu i kontakcie z ludźmi. Oczywiście trudno jest wdrażać nawet najlepsze pomysły bez pieniędzy. – Nie będzie pieniędzy na design, ale będą na projekty związane np. z efektywnością energetyczną, transportem i wieloma innymi kwestiami, którymi powinni się zająć projektanci – tłumaczył eurodeputowany Jan Olbrycht.
Najwytrwalsi goście wybrali się w ostatni dzień urodzin do Rezydencji Prezydenta RP w Wiśle, by zobaczyć klasykę polskiego wzornictwa, o której opowiadała historyk sztuki Irma Kozina. Mamy nadzieję, że Marek Cecuła wypowiedział prorocze słowa, mówiąc, że za Zamkiem 7 lat chudych, a przed nim 7 lat tłustych.
Urodziny nie mogłyby się obejść bez wystaw. Czytaj